Jak już zapewne dobrze wiecie, od kilku lat ekologiczny aspect mody cieszy się tak wielką popularnością, że właściwie możemy już nazwać go trende.
Sięgnijmy pamięcią do kolekcji wiosna/lato 2016, którą Karl Lagerfeld stworzył dla domu mody Chanel. Przyjazną dla środowiska odzież wykonano z juty, płótna, korka, bawełny, słomy, a nawet przetworzonego papieru.
A co ze Stellą McCartney, projektantką, która w chwili założenia swej eponimicznej marki, raz na zawsze wyparła ze swych kolekcji futro naturalne, zamsz, skórę i pióra.
Zrównoważony styl życia propagają również mniej znane firmy, inne zaś opracowują specjalne linie odzieżowe, w których nawiązują do idei ekologizmu. Jedną z nich prezentujemy dziś w naszym cyklu „eko marka tygodnia”. Oto 4Ocean!
Jeśli chcemy sięgnąć do początków tej marki, musimy wspomnieć o dwóch kumplach – Andrew i Aleksie – który wybrali się na Bali, by trochę posurfować na desce. Podczas pobytu w Indonezji przygnębiła ich ilość plastiku, jaką zobaczyli pływającą w oceanie. Chłopaki postanowili stworzyć coś, co przyczyniłoby się do polepszenia jakości wód. Tak właśnie narodził pomysł na bransoletki „4Ocean”.
Kupując każdą z bransoletek, które powstają z tworzyw przetworzonych, sponsorujemy sprzątnięcie z oceanu i jego wybrzeży jednego funta (to prawie pół kilograma) śmieci. Jeżeli lubicie znać dokładne liczby, mamy dla Was pewne dane: w niecałe dwa lata firma 4Ocean usunęła z wód 813 531 funtów (ok. 360 ton) odpadów!
null
null
Czerwiec jest miesiącem poświęconym żółwiom morskim, dlatego nabywając bransoletkę z limitowanej edycji, pomagacie nie tylko oczyścić ocean z zalegających w nim pozostałości, lecz także ratować te sympatyczne stworzenia.
Tutaj znajdziecie więcej informacji na ten temat. Nie zapomnijcie też zaopatrzyć się w uroczą błyskotkę od 4Ocean – u nas, w Remix Second Hand, wszyscy mają już przynajmniej jedną!