Tort weselny zazwyczaj wygląda co prawda pięknie, ale mało zaskakująco: jest wielopoziomowy i przystrojony masą białych kwiatów, białą czekoladą, białym kremem i różnymi dekoracjami cukierniczymi – oczywiście w tym samym kolorze.
Być może jeszcze tego nie wiecie, ale klasyczny biały tort weselny powoli odchodzi do lamusa. Coraz więcej par postanawia zaryzykować i podejść zupełnie inaczej do tematu królewskiego deseru w tym wyjątkowym dla siebie dniu. Musimy przyznać, że podejmują słuszną decyzję – wybrane przez nich cuda cukiernicze wyglądają tak przepysznie, że aż ślinka cienkie!
Tort z ciastek bankietowych
Owszem, w tym przypadku biel dalej wiedzie prym – za to zmianie uległa przynajmniej tradycyjna forma, nieprawdaż? Jeśli wybierzecie petit fours (tak brzmi nazwa tych ciastek po francusku i oznacza „piecyk”), wszyscy goście na pewno z miłą chęcią ich skosztują!
Tort z babeczek
Pozostańmy w temacie minideserów – kolejnym popularnym rozwiązaniem jest tort weselny z dekorowanych babeczek. Rzućcie tylko okiem na tę przepiękną i jakże uroczą piramidę z czekoladowymi guziczkami. Prawda, że wygląda prześlicznie?
„Nagi” tort
„Nagi” tort, jak sugeruje nazwa, ozdabia się minimalną ilością kremu czy lukru albo wręcz nie przystraja się go w ten sposób. Chodzi o to, by zwrócić uwagę na kryjące się pod spodem warstwy. No i oczywiście inne dekoracje.
Tort z batoników
Na co komu kawałek tortu weselnego, gdy można zamiast niego zjeść całego batona? Zapewniamy, że wasi goście będą bardzo zadowoleni, mając szansę sięgnąć po swoje ulubione słodkości. Do wyboru, do koloru – wymieszajcie ze sobą dwa, trzy albo nawet siedem różnych smaków.
… a potem żyli długo i szczęśliwie!