Co łączy emocje i nasz ubiór?

Co łączy emocje i nasz ubiór?

shutterstock_1106736728

Jesteśmy sentymentalnymi istotami, a nasze wspomnienia często łączą się z uczuciami i emocjami, które towarzyszyły nam w określonej chwili. Co więcej, jak dobrze wiadomo, kobiety znacznie chętniej niż mężczyźni okazują uczucia i bardziej emocjonalnie podchodzą między innymi do tego, w co się ubiorą danego dnia. Jeśli więc na przykład doświadczymy czegoś nieprzyjemnego – powiedzmy, że nie zdamy jakiegoś egzaminu – w bluzce ozdobionej wzorem w duże, żółte kwiaty, z pewnością nie założymy jej na randkę albo rozmowę o pracę. Wszystko przez to, że wybieramy stroje według rodzaju wspomnień, jakie się dla nas z nimi wiążą.

shutterstock_1102328348

Z drugiej strony ludzie często ubierają się tak, by zamaskować swoje emocje. Jeśli rano czujemy się przytłoczone albo zagubione w życiu, a nie chcemy, by ktokolwiek się o tym dowiedział, przed resztą świata bez wątpienia wystąpimy w śmiałej, czerwonej sukience. Czasami odważne lub nietypowe rozwiązania widoczne w czyjejś stylizacji mogą świadczyć o targającej tą osobą silnej, wewnętrznej niepewności. Psychologowie wiedzą, że w ten sposób staramy się zrównoważyć różne aspekty naszego życia. Na dodatek im staranniej próbujemy ukryć trapiące nas rozterki, tym bardziej pewni siebie wydajemy się zarówno innym, jak i sobie.

shutterstock_1122353870

To prawda, ubrania mogą poprawić nam humor. Zdarza nam się jednak obwiniać też pewne elementy garderoby o porażki. Na pewno mnóstwo razy słyszałyście opowieści o „szczęśliwej koszulce”. W 2008 roku w książce „Qualitative Research in Psychology” (Badania jakościowe w psychologii) opublikowano raport, z którego wynika, że nawet ledwie wyobrażając sobie poszczególne, należące do nas ubrania, możemy zyskać pewność siebie. Jak potwierdzili uczestnicy analizy, choćby widząc swój komplementowany przez innych strój, odczuwamy przypływ radości związanej z otrzymaną pochwałą. Dokładnie to samo dzieje się, gdy coś nie idzie po naszej myśli. Mamy wówczas w zwyczaju zrzucać winę na świat zewnętrzny – mówimy na przykład: „Ta sukienka zawsze przynosi mi pecha”.

shutterstock_1015027387shutterstock_1133254517

Według innego porównania ubrania działają na nas prawie tak jak fotografie: przywodzą na myśl wspomnienia określonych chwil w życiu. Czy pamiętacie jeszcze, jak wyglądała wasza suknia ślubna lub ta, w którą byłyście ubrane na studniówce? Co się z nimi stało? Poszły do kosza, zostały sprzedane? A może nadal trzymacie je w szafie? Zazwyczaj, jeśli ze wspomnieniem wiążą się pozytywne emocje, dany strój nabiera dla nas tak wyjątkowego znaczenia, że nie potrafimy się z nim rozstać.

shutterstock_1121661545